żebym miała oczy
jak niebo bezchmurne
pod którym tańczysz na łące
żebym miała usta
jak dzikie maki
co mi w duszy gra
żebym miała oczy
jak niebo bezchmurne
pod którym tańczysz na łące
żebym miała usta
jak dzikie maki
baranku hoży który
pieścisz zwłoki świata
prześlep nas
urodziłam się karaluchem
zapierdzielam jak USAin Bolt
po ciemnej kuchni w miejskim blokowisku
najpierw cię muskam
delikatnie
dotykając twojej wrażliwości
z namaszczeniem głaszczę sprawdzając jędrność skóry
lubię twoją twardość i zapach
a potem…
coraz rzadziej otwierasz dłonie
coraz częściej uwalniasz je w bezmiar
na stołeczku na kwiatowej polance
odziana w żółtą sukieneczkę
…