– Franek, to prawda, że nie wierzący jesteś?
– Prawda.
– Dlaczego jesteś nie wierzący, Franek? No, dlaczego?
– Bo jestem naukowcem.
– He, He, He. Franek, ty hydraulik jesteś, to jaki z ciebie naukowiec?!
– Bo widzisz Grażyna, to w górze jest dobre dla filozofiów. A ja człowiek myślący jestem, ja potrzebuję znaków.
– Na ziemi i niebie?
– Bardziej na ziemi.
– Ty pewnie byś chciał w totolotka wygrać, Franek, takich znaków ci trzeba, bo ty duszy nie masz ani serca.
– Nie Grażyna, mi wystarczy coś małego i nie zawracaj już głowy, bo mi w gardle zaschło, a dopiero połowa miesiąca.
– Zawsze przez te pola kapusty chodzisz, Franek?
– Latem często. Przez pola szybciej i pomyśleć mogę.
– Kurwa!! Nie wierzę!
– Co się stało Franek?!
– Jezus Maria, Matko Święta! Grażyna, patrz! Biały Bocian* w kapuście!! Bogu niech będą dzięki!!
*Biały Bocian – polska wódka z certyfikatem Gluten Free
__
6.2024