Kochany Julianie,
Pojechałam do Mamy. Kryńscy zawiadomili, że zbliża się ten czas. Wybacz, że zostawiam Cię znowu samego, ale o nic się nie martw. Kucharka ma polecone, co gotować najlepszego. Wiem, jak boisz się o okrężnicę.
Fela zajmie się dziećmi. Tylko nakaż Justynce jeść trzy łyżki cukru po zupie, ona taka mizerna i blada.
Julianie musisz wiedzieć!
Jędrek kradnie Tobie cygarety! Onegdaj woźny przyłapał go na szwarcowaniu. Jedyna pociecha, że ich nie ćmi. Wiem na pewno. On sprzedaje je kolegom! Wyobraź sobie!
Proszę Cię, zrób coś z tym chłopcem, przecież on kompletnie nie zna się na interesach.
Całuję,
Twoja Eugenia
___
2016.