Irena nie lubiła połykać, co martwiło Janusza. Często musiał uciekać się do różnych forteli, by przekonać ukochaną do połknięcia.
– Irenko, kiedyś połykałaś bez problemu, co się nagle stało?
– Janusz nie wiem, po prostu boję się, że się zakrztuszę, nikt mi nie pomoże i umrę. Na śmierć.
– Irenko, to tylko wyobraźnia płata ci figle. Widocznie coś obejrzałaś i utkwiło ci w głowie.
– Janusz, myśl sobie, co chcesz, nie połknę i już.
– Chociaż weź do buzi.
Janusz obsypywał żonę prezentami, chcąc odwrócić jej uwagę od problemu. Ta jednak była uparta i nie chciała połknąć tabletki.
Dysfagia nie jest łatwą chorobą dla partnerów.
___
04.2022