The Vanished Face Of Girl

Loading

Puder, róż przyklep już
Kredka, cień, śmiej się, śmiej
Tusz do rzęs, spręż się, spręż
Jeszcze dwa kółka
Dwa okrążenia
Wokół mych ust
Szminka mnie zmienia
Dodaje blasku
Chroni od uroków
Bez mojej szminki nie zrobię
Pół kroku
***
Trawi nas nerwica natręctw.
Wstajemy bardzo wcześnie, by odtworzyć codzienny make up.Boimy się wyjść z domu bez choćby kilku maźnięć pędzelkiem.
Jesteśmy niczym Picasso, Rembrandt, Van Gogh razem,
a nawet lepsze.
Codzienne rano rzeźbimy swoją twarz od nowa.
Przerażone, że być może zostaniemy rozpoznane,
a przecież nie musimy się ukrywać. Musimy ?
Kto ostatnio widział B. albo W., czy też może G.?
Jutro namalujesz swoją twarz jeszcze raz i mam nadzieję, że się w niej rozpoznasz…

__
15.06.2009. 23.03
Lekka edycja 10.2025
(Znalazłam na mailu trochę starych wierszyków)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

szesnaście − siedem =