Dwa serduszka w tłumie, te pokaleczone.
Wciąż szukają siebie, lecz są pogubione.
Ślą sygnały wokół, smutek eksportują.
Dwa serduszka w tłumie, siebie wyczekują.
To jedno serduszko wędruje doliną.
To drugie serduszko kluczy zaś wyżyną.
Czy nadejdzie pora, że spotkają siebie?
Jeśli nie w tym życiu, to na pewno w niebie.
___
08.2020.