– Mi, mi, mi, mi, mi!!!
– Co się stało, Zosiu?
…
co mi w duszy gra
Miniaturowe opowiadania z zaskakującą pointą.
– Mi, mi, mi, mi, mi!!!
– Co się stało, Zosiu?
…
Irena nie lubiła połykać, co martwiło Janusza. Często musiał uciekać się do różnych forteli,
…
Rodzice mówią, że jestem wyjątkowa. Naznaczona wnętrzem ziemi i złotem pszenicy. Noszę juju od taty i krzyżyk od mamy.
Rodziców straciłem w okresie wczesnoszkolnym, wówczas moim wychowaniem zajęły się człekoształtne istoty podobne do ludzkich stworzeń
– Tatku, mam problem: na uczelni poznaję dużo chłopców i niektórzy mi się bardzo podobają,
Smutny Lato pakował walizki. Miał odlecieć do filii w Afryce, razem z wicedyrektorem Boćkiem.