gdy zaczynam procedurę
stukam palcem w klawiaturę
głodna jestem wszystkich liter
jak żydowskiej śmierci hitler
alfabetem ścigam życie
pójdź ode mnie demerycie
namaszczona jestem w mowie
farmazony w pustosłowie
popaliły się neurony
zanik mózgu i śledziony
siedzę ślęczę wyraz piszę
w dyńce draczne głosy słyszę
nie zatrzymasz operacji
nie uważam abdykacji
zwinna ręka się wyrywa
actus purus dogorywa
___
2016.