Przebranie

Loading

Kryształem mienią się słowa
w ustach cnotliwoskórych
to jest na wagę towar
wystarczą porządne lektury

Rankiem by raczyć wejrzenie
w bliskoznacznej treści
gdy nie znasz jakiegoś znaczenia
bo w głowie się nie mieści

Południem iść razem w parze
leksykon na grzbiecie trzymać
nie pojmiesz nawet w gwarze
co znaczy tutaj estyma

Pod wieczór zasiąść z biblią
herbatę w kubku zaparzyć
cytaty z księgi wyciszą
terminy będziesz kojarzyć

Nocą gdy umysł już senny
budzą się zmysły cielesne
pamięć czynnik nadrzędny
przypomni ci słowa grzeszne

Splugawić można by łatwo
język ciało i umysł
mózg jest jak reaktor
wystarczy zmienić kostiumy.

__
24/25.06.2009. 00.29
(Znalazłam na mailu trochę starych wierszyków)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

dziesięć − 4 =