nim słońce zajdzie tudzież w mroku
w skupiskach doświetlonych okien
na nic czterolistna koniczyna
wyciągnięta dłoń Fatimy czy podkowa
nawet łapacz snów cierpi na bezsenność
kiedy Wyspy Szczęśliwe demolują piraci
i zabierają im święty spokój
a wszystko to za sprawą chuchrowatego
kieszonkowego demona
__
lstyl/61
_