Rodzice mówią, że jestem wyjątkowa. Naznaczona wnętrzem ziemi i złotem pszenicy. Noszę juju od taty i krzyżyk od mamy. Jutro zaczynam pierwszy dzień w innej szkole. Boję się, jak zostanę przyjęta. Czy nowe dzieciaki mnie zaakceptują, czy odtrącą? Niestety nie wszyscy są tolerancyjni. W podstawówce nikt nie zwracał uwagi na kontrasty. Kilka razy brałam udział w sprzeczkach, ale bez uprzedzeń, a później wszystko wracało do normy i nadal się przyjaźniliśmy. Babcia Nocka powtarza: Drzewo na skraju drogi musi wytrzymać uderzenia wszystkich, którzy obok przechodzą, więc czekam, co przyniesie los.
Noszę w sobie moc dwóch kontynentów, bo moje serce jest czarno-białe.
___
03.2022