- Apokatastaza
- Beczka Diogenesa
Świat przechodził kolejną dystopię, co oznaczało nieproporcjonalnie gorszą sytuację, niż w dwa tysiące dwudziestym. Holistyczna entropia doprowadziła do Wielkiej Redukcji, czego pokłosiem było masowe wyginięcie ras. Słońce nie dawało życia, a księżyc snu.
Byty mieszkające na Ziemi dzieliły się już tylko na Bezkształtnych, Wiekopomnych i Nosiciela. To on nocami poszukiwał Bezkształtnych i zabierał ich do podziemnego cenotafu. Wiekopomni trafiali tu samodzielnie, póki nie ulegali przekształceniu.
– Cierpienie jest początkiem odrodzenia, życie zaś odrodzi się nawet w najmroczniejszej godzinie.* – perorował Nosiciel. – Poza tym miejscem, nikt nie ocaleje.* Kiedy odnajdę ostatnich Bezkształtnych, nastąpi signum temporis, wówczas Poruszyciel ponownie wprawi w ruch Zegar Życia.
(*cytaty)
Drabble konkursowe opowi.pl
___
12.2020.