pragnę cię
do nieprzytomności
do wrzących altów i asów
dla ciebie
co mi w duszy gra
pragnę cię
do nieprzytomności
do wrzących altów i asów
dla ciebie
przez zaniedbanie
niedoszłych wydarzeń
w ciszy echa
otwierasz się przede mną
masz przebogate wnętrze
jesteś ważna a jakże
skupiasz miejsce najświętsze
mieszkam w miejscu gdzie radośnie śpiewają ptaki
i prawie każdy posiada zwierzątko – kotka albo pieska.
pieski siedzą na swoim podwórku przy budzie albo
biegają po ogródku ostrzegając każdego żeby sobie
poszedł sio w podskokach. a kotki?
Poszłam kiedyś do lasu, w którym nigdy nie byłam i nigdy nie będę.
mężczyzna:
trzymał konchę i czytał z niej
kobieta:
sygnalizowała szum oceanu